wtorek, 18 grudnia 2012

Zaległości...spotkanie u Moni

Miałam problemy żeby sobie przypomnieć kiedy to było ale na szczęście została dokumentacja fotograficzna ;).  I już wiem ż spotkałyśmy się 24 listopada 2012 roku Mimo siarczystego mrozu dodam.
Od czego by tu zacząć...trzeba poszukać materiałów

Stoły zastawione i można zaczynać

 Dziewczyny wypróbowywały farbę metaliczną ....chyba :D
 I śliczna karteczka i dłonie które ją stworzyły...
....niestety nie moje.
Bardzo mi było miło. Mam nadzieję że Monia będzie nas częściej przygarniać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz