sobota, 8 listopada 2014

Nic się nie dzieje?

Niby nic... tylko czasem podpatruję co robią inni. A ja nic, bo jak to mówią, nie miała baba kłopotu i poszła na studia. Ale teraz kiedy siedzę przed komputerem, a dziec pytają co robię, mogę z czystym sumieniem odpowiedzieć, że odrabiam lekcje :)
Ale chęć podziałania narasta...

wtorek, 1 lipca 2014

...i jeszcze jedna...mata

Uszyła się trochę przy okazji szycia poprzedniczki. Mam chwilowy przesyt tym zestawem kolorów.
Może wrócę do korzeni ;) i  zrobię coś na kształt pierwszych mat? A może się wezmę za granatowo-szaro-czerwoną matę dla malutkiego Krzysia, który pojawi się w październiku? A mam taki żeglarski pomysł na nią :) Pomysły na bok, cieszmy się kolejna skończoną rzeczą/matą :D




czwartek, 19 czerwca 2014

jeszcze jedna mata

Szycie mat dla maluszków to dla mnie wielka frajda i spore wyzwanie. Ale kiedy kończę to radość jest wielka .....że wreszcie już koniec ;)
Najnowsza mata dedykowana jest jeszcze nie narodzonemu maluchowi. Dlatego zrobiłam ją w ulubionych przez noworodki   kontrastowych kolorach.
Tak prezentuje się cała:


 A tu już szczegóły...


Różne faktury..


...coś do ciągnięcia...


...i do głaskania...


..i przeciągania.


Na dużych panelach znalazły się element szeleszczące, dzwoniące i piszczące :)



Do maty uszyłam jeszcze torbę - pokrowiec ale jakoś nie podeszła pod aparat ;)
A w głowie następne pomysły.

wtorek, 20 maja 2014

Notesy

Machnęłam dwa notesy i poszły w świat. Mam nadzieję, że dołożą cegiełkę w słusznej sprawie :)
Jeden w formacie A6 taki bardziej męski ...


i malutki (A7) słodziak.



Na zdjęciu lekkie przekłamanie formatów ;) - ten zielono - różowy jest połówką szarego...a nie wygląda :d


Oba notesy oczywiście szyte. 
Muszę na jakieś zakupy się udać, bo mi się oczka kończą ;(

niedziela, 4 maja 2014

Takie tam różności ..zaległe ;)

Ostatnio nawet coś robię. Tylko z opublikowaniem gorzej ;)
Kartki świąteczne zrobiłam. Pięć sztuk na szybciutko he, he. Nawet zdjęcia im zrobiłam ...telefonem
Tak to wyszło



Na święta mieliśmy gości. Dużo spacerowaliśmy, pogoda była piękna, dużo zdjęć pstrykaliśmy. Powstał mały albumik 15x15 cm




Na tych samych papierach powstał jeszcze jeden albumik. Jeszcze mniejszy 10x9,5 cm i też  na prezent


Oczywiście wierna jestem szyciu koptyjskiemu - jeszcze mi nie przeszło ;) I to tyle.

środa, 26 marca 2014

Nadrabiam zaległości

Cały czas coś robię. Z doskoku urywam chwilki żeby coś sklecić. Sklecone jeszcze na chorobowym (bo ile można leżeć w łóżku?) notesiki na dzień kobiet dla małych kobietek z IIIc :)



I maleńki albumik dla koleżanki...


W aksamicie, oczywiście szyty. Na okładce inicjały (odrzut przy cięciu laserem potuszowany  na CZARNO) W środku czarno biały  bo tak mi pasowało. Ale żeby ponuro nie było, to wewnętrzne części okładek ozdobiły cudne jabłuszka z GP.


niedziela, 2 marca 2014

Notes

Notes oczywiście pozszywany :)
Dla dziewczynki co lubi, żeby było kolorowo.


Nieduży (A6) ale grubiutki (120 kartek)

 świetnie mi się sprawdził sznurek woskowany.



Jak już oddałam albumik koledze (ten ostatni, pomarańczowy), to padła propozycja zrobienia jeszcze jednego- koleżance.  Troszkę większy ale też resztkowy - niestety słabo ich ubywa z koszyka ;)


Sprężyna trochę przyduża ale cieńszej nie było :)


W kolejce czekają  następne dwa. Oba "biegowe" jednemu powklejać co trzeba, z drugim czekam na zdjęcia.

czwartek, 13 lutego 2014

pierwsze koty za płoty ...czyli o szyciu koptyjskim

Szycie koptyjskie chodziło za mną od roku. Ale tysiące spraw i takie tam ...życie :)
Ale ostatnio się zawzięłam. Siadłam przed monitorem z igłą w ręce i ....nie było łatwo. Prułam 5 razy zanim wystartowałam ale potem już poszło.
Tu druga wprawka szyta już szydłem które niesamowicie ułatwia pracę.
Zdjęcie  robione w biegu komórką:


Malutki albumik z biegu dla kolegi z pracy. Trochę wnętrzności





Takie tam maleństwo machnięte na szybko przy herbacie z EwCikiem. Ale frajdę z szycia mam wielką :D