poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Robienie mat wciąga...

...i to bardzo. Świetnie mi robi na odreagowanie ;) Tylko dość długo to trwa.
Kolejna mata powstała dla maleńkiej Julki. W lipcu. W dość trudnych kolorach - miały być tylko trzy ale po prostu musiał się pojawić zielony.
To całość




A tu szczegóły