wtorek, 7 kwietnia 2015

Morskie opowieści 2

Zaczęłam w wakacje 2014 roku.....miałam skończyć na święta...Bożego Narodzenia :)
Najważniejsze, że Krzysio jeszcze z niej nie wyrósł.
Zdjęć lepszych nie ma ...i pewnie nie będzie.