sobota, 9 kwietnia 2011

Spotkanie scrapowe w muzeum

Hmm...pamięć mam coraz krótszą..niestety. Dostałam od Ewci zdjęcia ze spotkania i zamiast je udostępnić zainteresowanym, wrzuciłam na dysk i zapomniałam o nich :D
Obiecuję poprawę :D
No to zaczynamy..czerpanie papieru


Ostatnie poprawki fryzur .....i do roboty
 Wyciskamy i ozdabiamy......

..suszonymi kwiateczkami Ludki...
...zieloną herbatką.
W użyciu była jeszcze kawa i włóczki. A potem była przerwa bo Monia wyciągnęła przydasie


Ale niezmordowana Ludka wróciła na stanowisko pracy ;)


...bardzo ciężkiej


Były jeszcze pogaduchy w podgrupach....
 ...i kaligrafia

Aż Ludka spotkała Brombę :D

I wszystkie razem...prawie
Uff. Koniec