niedziela, 24 marca 2013

Palma i kursik kwiatkowy

Wczoraj niestety z różnych dziwnych powodów nie nabyliśmy palm. Dzisiaj wstałam he, he znowu po 6 (coś mi się ostatnio dobrze pracuje wcześnie rano kiedy rodzinka jeszcze śpi) i majstrowałam palmy. Podstawą są kwiatki, które robi się dość łatwo...o tak:
Potrzebujemy kilka (3-4) paski bibuły różnej szerokości, cienki drucik (tutaj taki od woreczków do mrożenia), malutki kawałeczek bibuły na środek.
 Ułożone jeden na drugim paski bibuły marszczymy, A ten mały kawałeczek nawijamy na środek drucika.


 Złożone paski skręcamy drucikiem.




 Rozkładamy, żeby powstało coś w rodzaju kokardy.


Wyciągamy i stawiamy poszczególne warstwy bibuły.


Jeśli coś wystaje - przycinamy.
 Wyciągamy wszystkie warstwy po kolei, w razie potrzeby podcinając końcówki.

A tu gotowa palma i jej właścicielka :D


Na dokładkę powstały jeszcze dwie


Chyba w życiu nie wkleiłam tylu zdjęć ;)
No i to mój pierwszy kursik
Pozdrawiam wszystkich podglądaczy :D

sobota, 23 marca 2013

Karteczka

Znalazłam gdzieś tego baranka i  mnie zauroczył :) Do tego stopnia, że wstałam dziś o 6 rano i zmajstrowałam karteczkę (he, he z 50 minut mi zeszło- bo coś nie szło)


Pozazdrościłam Ludce ślicznego koszyczka i jeszcze piękniejszych pisanek. Moje takie śliczne nie są ...ale jak się takie rzeczy robi raz na ruski rok to tak jest :D

 Mój koszyczek trochę nie z tej pory roku, ale cóż tylko takie serwetki i kwiatki były pod ręka
 I niestety nie udało mi się dziś na szybkich zakupach nabyć takiej sztucznej trawki ;( ...to mam prawdziwa paprotkę .....he, he przypomniała mi się scena z Rozmów kontrolowanych "Powinien być jeszcze opłatek ale nie róbcie z tego zagadnienia podzielimy się jajeczkiem" :D

Czego i Wam życzę na te święta.

niedziela, 17 marca 2013

Karteczki ..pierwsze przymiarki i zaproszenia na komunię

Baaardzo dawno nic nie pisałam. Ale troszkę się działo i dzieje nadal, tylko muszę zwolnić tempo.
Zrobiłam kilka karteczek , tak na rozgrzewkę ;) i przez miesiąc robiłam 7 zaproszeń na komunie córki :D. Pomysł był tylko z realizacją było gorzej. Albo mi czegoś brakowało, albo było nie do końca takie jak sobie wymyśliłam. Efekt jest taki, że każde jest trochę inne ;)
Na początek karteczki. Prosto i kolorowo z digi stempelkiem własnej produkcji (pisanka znalezione w dziecięcych kolorowankach)





I zaproszenia ze stemplem zamawianym w Artpasjach. Chciałam czegoś delikatnego i wymyśliłam sobie biały embosing na beżowym/ kremowym tle.Tak to wyszło