sobota, 31 grudnia 2011

Na koniec roku

Dzisiaj mimo wielu zajęć, nie mogłam się oprzeć żeby czegoś nie podłubać, chociaż w komputerze. Paru nowych rzeczy się nauczyłam i coś tam wyprodukowałam. Na tapetę (po raz kolejny) trafił zestaw mąż-córcia.
Tu jest dzisiejsza twórczość...


z zestawu Deja vu - Sunshine artz

a to wersja wcześniejsza


z zestawu Dinner party - Shabby Princes
Wszystkim znajomym i nieznajomym życzę spokojnego i twórczego nowego roku.

2 komentarze: