sobota, 15 października 2011

To już jesień... zaczęłam przetwarzać papierki

Nie wiem jak to jest ale  scrapuje mi sie najlepiej jesienią i zimą. W lecie do łask wraca szydełko...przestałam z tym walczyć i już nie próbuję robić odwrotnie :D
Swój osobisty sezon na scrapowanie mogę uznać za otwarty. A to pierwszy owoc tej jesieni - kartka w pudełeczku. Papiery z Galerii Papieru, co do których mam spory sentyment, własnoręcznie wyprodukowany stempelek (cyfrowy), trochę kwiatuchów i dziurkaczowych listków.





Zdjęcia jak zwykle takie sobie, bo jakoś czasu nie było

2 komentarze: