Album jeszcze się nie pojawi, bo drukarka odmówiła współpracy :)
A Zuzka rośnie...Na pierwsza oficjalną wizytę przygotowałam tort z pieluch (dzięki Ewciku za wsparcie) i królika. Króliczka biało - czarna, bo maluchy nie widzą kolorów. Mam jeszcze ochotę na uszycie serii gąsek ...jak starczy czasu i zapału ;)
Robi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuń