sobota, 23 marca 2013

Karteczka

Znalazłam gdzieś tego baranka i  mnie zauroczył :) Do tego stopnia, że wstałam dziś o 6 rano i zmajstrowałam karteczkę (he, he z 50 minut mi zeszło- bo coś nie szło)


Pozazdrościłam Ludce ślicznego koszyczka i jeszcze piękniejszych pisanek. Moje takie śliczne nie są ...ale jak się takie rzeczy robi raz na ruski rok to tak jest :D

 Mój koszyczek trochę nie z tej pory roku, ale cóż tylko takie serwetki i kwiatki były pod ręka
 I niestety nie udało mi się dziś na szybkich zakupach nabyć takiej sztucznej trawki ;( ...to mam prawdziwa paprotkę .....he, he przypomniała mi się scena z Rozmów kontrolowanych "Powinien być jeszcze opłatek ale nie róbcie z tego zagadnienia podzielimy się jajeczkiem" :D

Czego i Wam życzę na te święta.

3 komentarze:

  1. Śliczne dekoracje przygotowałaś:) Bardzo mi się podobają:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. 50 minut, to błyskawica! Mnie schodzi... tak z 5 x 50 min, z przerwami, oczywiście :))) A u Ciebie w dodatku taki fajny, ciepły i wesoły efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję pięknie
    Jak ja bym chciała mieć więcej czasu na takie rzeczy ;)A na dokładkę niestety stół, na którym pracuję jest jadalniany i mnie z niego wyrzucają ...hm a może by tak zostawić coś na dłużej na stole i zobaczyć co się przyklei?...takie domowe mix media :D

    OdpowiedzUsuń