sobota, 15 czerwca 2013

Nie lubię różowego ;)

No tak mam i  już. Chociaż córki stopniowo sprawiły ze niechęć zmalała. Niechęć nie  dotyczy kwiatów. Pewnie dlatego, że z zielonym to już coś zupełnie innego. Tak jak w tej kartce


Do kompletu zmajstrowałam pudełeczko na karteczki... takie skrapucho



No i wreszcie udało mi się wyciągnąć lustrzankę i już tak nie straszę zdjęciami ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz