Nie leżały mi jakoś gotowe kwiatki.... zaczerpnęłam więc garść z siostrzanego ogródka, wyszperałam zdjęcie ze spaceru sprzed 2 lat (dzieci próbowały tresować Lajkę mojej siostry :)) i zmajstrowałam takie coś
Na tagu fragment jednego z ulubionych wierszyków Helci
Koty też mojej siostry...nie mogłam się im oprzeć ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz